/Otwarta strefa dzienna: jak wydzielić strefy bez remontu?

Otwarta strefa dzienna: jak wydzielić strefy bez remontu?

Otwarta strefa dzienna w nowoczesnych mieszkaniach daje przyjemne poczucie przestrzeni i sprzyja życiu rodzinnemu. Czasami mamy jednak potrzebę, by oddzielić od siebie niektóre miejsca i czynności. Podpowiadamy, jak wydzielać przestrzenie za pomocą aranżacji wnętrza.

Nie ma konieczności robienia gruntownego remontu, by wydzielić poszczególne strefy w mieszkaniu lub zmieniać wygląd wnętrza za pomocą aranżacji. Wystarczy kilka sprytnych rozwiązań, które pozwolą nam na wielokrotne metamorfozy w zależności od potrzeb, pory dnia czy nastroju.

Systemy przesuwne

Pierwszym takim rozwiązaniem są systemy przesuwne, dzięki którym możemy pomysłowo dzielić, zmieniać oraz maksymalnie wykorzystać przestrzeń przy użyciu drzwi, elementów mebli, a nawet ruchomych ścian. Są niezastąpione w pomieszczeniach wielofunkcyjnych, w których trzeba wydzielić mniejszą przestrzeń (jak np. otwarty salon z aneksem kuchennym) lub wręcz przeciwnie, kiedy potrzebujemy połączyć pomieszczenia. System przesuwny stanie się także elementem dekoracyjnym, jeśli wybierzemy taki, który odznacza się unikatową formą okuć oraz możliwością łączenia z drewnem i szkłem.

 — Sięgając po nowoczesną i inteligentną technologię taką jak systemy Slido od Häfele, otrzymujemy nowe możliwości w projektowaniu i optymalne wykorzystanie powierzchni w mieszkaniu. Idealnie sprawdzą się w kuchni, salonie czy biurze — mówi Kinga Przymuszała, ekspertka ds. oświetlenia i okuć meblowych Häfele. — Niezależnie od tego, czy są to drzwi wewnętrzne, systemy ścianek działowych, rozwiązania pokojowe czy drzwi meblowe, Slido można wykorzystać do każdego możliwego zastosowania i zrealizować swoje pomysły projektowe.

Jeszcze mocniejszy efekt podziału lub otwarcia uzyskamy dzięki przesuwnym drzwiom. W przypadku twardej podłogi (wyłożonej płytkami ceramicznymi, z laminatu, twardego drewna, betonowej czy winylowej), nie trzeba nawet montować dolnej szyny jezdnej, ponieważ prowadnica podłogowa jest również niewidocznie zintegrowana. — Otrzymujemy większe poczucie przestronności, a dzięki wszechstronnym opcjom projektowania również swobodę twórczą — mówi Kinga Przymuszała.

Takie drzwi mogą być prawdziwą ozdobą wnętrza i nadać mu pożądanego charakteru. W systemach Slido dostępne są warianty okuć do drzwi drewnianych, szklanych, w ramie aluminiowej bądź w stylu vintage.

Zabawa w chowanego

Wygląd i funkcje domowego wyposażenia możemy zmienić, wybierając z szerokiej gamy okuć do drzwi przesuwnych do mebli. W ten sposób możemy na przykład chować i odsłaniać telewizor czy domowe biuro, w zależności od tego, czy mamy czas na relaks, czy chcemy popracować. To też świetny pomysł dla salonu z aneksem kuchennym — po skończonym gotowaniu „zamykamy” kuchnię (np. strefę gotowania i strefę zmywania), chowając ją za drzwiami przesuwnymi. Zyskujemy porządek i możemy spokojnie odpocząć z książką czy przed telewizorem.

Systemy przesuwne możemy zastosować też w mniejszych meblach zasłaniając bądź eksponując wybrane przedmioty na półkach.

Rozwiązanie takie jak Slido zapewnia szeroki wybór systemów do frontów przesuwanych w różnych płaszczyznach. – Są to przede wszystkim takie, które po zamknięciu tworzą jedną płaszczyznę, jak również bardzo popularne ostatnio i chętnie wybierane przez projektantów rozwiązania, gdzie fronty ukrywane są w kieszeni mebla. Do wyboru są także fronty standardowe linearne, składane w harmonijkę, jak również takie, które jeżdżą w płaszczyźnie pionowej. Za ich wyborem przemawia także łatwość w montażu oraz technologia, która jest tak niewidoczna, jak to tylko możliwe — zauważa ekspertka.

Przyjemność w użytkowaniu zapewnia także napęd, który hamuje samoczynnie, ciche domykanie oraz doskonałe właściwości tłumiące. Możliwość przesuwania elementów w nowoczesnych systemach nie tylko linearnie — poziomo, lecz w różnych kierunkach i wariantach, daje szersze spektrum możliwości projektowania i wykorzystania.

Efektownie, lecz dyskretnie

Innym ciekawym pomysłem, który dyskretnie, a jednocześnie efektownie wydzieli strefy w mieszkaniu, może być system otwartych regałów i półek montowany do sufitu.

Pozwala nam to oddzielić np. domowe biuro od części wypoczynkowej bez zbędnego ograniczania miejsca i poczucia przestrzeni. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy
stworzyć rozbudowaną domową biblioteczkę bądź jedynie kolumnę, na której wyeksponujemy modne przedmioty i dodatki — ceramikę, metalowe świeczniki czy zielone rośliny. — Systemy otwartych półek i szafek są uważane za ponadczasowy trend w projektowaniu wnętrz — komentuje Kinga Przymuszała. — W technologii Versatile od Häfele wysokość i głębokość ramy można elastycznie dopasować do pomieszczenia, jego wielkości i charakteru.

Kropka nad i

Ostatnim, ale równie ważnym elementem, stanowiącym wręcz wisienkę na torcie projektowania przestrzeni, jest dobrze dobrane oświetlenie. Nowoczesne wnętrza wyróżniają się zastosowaniem inteligentnych systemów, takich jak komplementarny system Loox5 od Häfele, który daje możliwość podzielenia przestrzeni światłem i uporządkowania jej. Jego zaletą jest wszechstronność oraz łatwość sterowania. Do wyboru mamy oświetlenie sufitowe oraz wpuszczane w meble — liniowe (taśmy i profile LED) czy punktowe, które różnią się zasięgiem oświetlanej powierzchni. Możemy zastosować różne oprawy, a wszystkimi źródłami światła w całym domu sterować za pomocą intuicyjnej aplikacji lub standardowych przełączników — ściemniać, rozjaśniać, zmieniać temperaturę barwową, włączać i wyłączać, a także tworzyć scenariusze świetlne. Dzięki temu możemy mieć jednocześnie inne oświetlenie w części kuchennej (np. białe jasne światło nad blatami roboczymi), które nie zakłóci odpoczynku w salonie wypełnionym nastrojowym, przygaszonym i ciepłym światłem.

Oparty na łatwych w montażu modułach system pozwala też zaakcentować wybrane obszary oraz skierować uwagę na elementy dekoracyjne. Warto wykorzystać oświetlenie jako narzędzie do aranżacji w meblach, a tym samym w pomieszczeniach. — Światło w meblach i wyposażeniu harmonijnie łączy się z oświetleniem pomieszczenia i tworzy rodzaj czwartego wymiaru aranżacji. W ten sposób kreuje się delikatne nastrojowe niuanse, wydziela strefy lub podkreśla wybrane miejsca, aby osiągnąć perfekcyjnie skomponowany całościowy efekt — dodaje ekspertka.